piątek, 3 września 2010

Piątek

Zakupiłem w antykwariacie naukowym pachnące wydanie Sonaty Kreuzterowskiej z 1949 roku. Poprzedni właściciel nie doczytał opowiadania do końca, gdyż zakładka, w postaci kartki noworocznej, ucinała historię w momencie, w którym nie wiadomo jeszcze, dlaczego Pozdnyszew zabił swoją wybrankę. Zakneblowany przez zakładkę bohater milczał cierpliwie ponad pięćdziesiąt lat, aby na jednym tchu, moim głosem, skończyć swoją opowieść. W końcu wyrzucił swój ból, zapłakał nad sobą, nad nią, wysiadł z pociągu i zniknął na zawsze w bladym świcie rosyjskiego peronu.

P.S. Treść kartki noworocznej:

                                  Szczęśliwego i Pomyślnego Nowego Roku
                                                           życzy
                                                      "Przewóz"
                                                      E. Rebelka
                                            Przedsiębiorstwo Spedycyjne
                                                           Wieżowa 10  - Telefon 21 -22 
     
Poznań, dnia 1. 1. 1938 roku

                                                              

1 komentarz: